Arek Kowalczyk
Jak możemy przeczytać w komunikacie, BNP domaga się spłaty zadłużenia w kwocie 8,66 mln zł (wraz z odsetkami naliczonymi według zasad przewidzianych w umowie), najpóźniej z upływem ostatniego dnia okresu wypowiedzenia. Łączna wartość wypowiedzianych Energomontażowi-Południe od 5 czerwca br. umów kredytowych wymagających spłaty przekroczyła 10% kapitałów własnych spółki.
Przyczyną wypowiedzenia umowy wskazywaną przez BNP jest zagrożenie upadłością kredytobiorcy wynikające z poręczenia obligacji PBG oraz z wypowiedzenia umowy kredytowej przez Bank BGŻ.
Jednocześnie Energomontaż-Południe w komunikacie przypomina o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczeń woli w zakresie udzielonych PBG poręczeń obligacji oraz oświadczenia o przystąpieniu do umowy kredytowej z Bankiem Gospodarki Żywnościowej. Złożone 5 czerwca 2012 r. wypowiedzenie umowy o linię kredytową przez Bank Gospodarki Żywnościowej skierowane było do spółek PBG, Hydrobudowa Polska, Apriva i Energomontaż-Południe i dotyczyło łącznej kwoty do spłaty w wysokości 100,09 mln zł.
Ponadto Energomontaż-Południe otrzymał informacje o wypowiedzeniu ze skutkiem natychmiastowym Umowy Ramowej w sprawie transakcji rynku finansowego z 27 grudnia 2011 roku przez Banki Gospodarki Żywnościowej ze spółkami z Grupy Kapitałowej: PBG, Hydrobudowa Polska (oraz Hydrobudowa 9), Aprivia oraz Energomontaż-Południe.
Jak podkreśla w komunikacie Energomontaż-Południe, „w ocenie zarządu spółki wypowiedzenie umowy przez BNP Paribas Bank Polska nie wynika z oceny samej spółki ale spowodowane jest subiektywną oceną ryzyka zewnętrznego. Zarząd podejmuje niezwłoczne działania mające na celu przywrócenie normalnej, wzorowej jak do tej pory współpracy z Bankiem”.